2009-10-02
Podróż Wszystkie odcienie błękitu
Opisywane miejsca:
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
To cieszy Smoku :-)
-
Bylem, widzialem, wrocilem... Dziekuje Ci za wspaniala inspiracje!
Pozdrowienia :-) -
Przygladalem sie jeszcze raz Twoje podrozy po Islandii i sie zastanawiam, czy rzeczywiscie ja zrobilas w tydzien, czy ciut dluzej. Czy w poszczegolnych miejscach nalezy spac w samochodzie lub namiotach, czy tez sa jakies miejsca pod dachem. Czy myslisz, ze z grubsza tydzien na Islandie wystarczy?
Pozdrowienia :-) -
Podróż godna pozazdroszczenia. Tak właśnie wyobrażałem sobie Islandię, którą miałem okazję zobaczyć jedynie z samolotu. Szkoda jedynie, że poza sezonem jest tak zimno, co z pewnością odstraszyłoby moją ciepłolubną małżonkę. Ale... Kto wie, może się uda ją przekonać. Pozdrawiam.
-
Nie na darmo Islandia przez wielu uważana jest za magiczne miejsce - niby puste i nieprzyjazne, a jednak przyciąga.
-
Wielu Polaków nie chce sie uczyć nawet angielskiego, np. w Anglii, a co dopiero islandzkiego.
To na marginesie. Super podróż, w zimowych klimatach Islandia jest równie piękna.
Ja chcę tam wrócić!, a po zobaczeniu Twoich fotek tęsknota mi narasta. -
To był dopiero początek kryzysu, ale nasi rodacy to raczej nie do pracy w banku się tam wybrali. Spotkaliśmy tylko jedną Polkę w sklepie z wełną i nie wyrażała chęci powrotu.
Z rozmów z Islandczykami nie wynikało, że czują do nas jakąś niechęć, jedynie Polacy niezbyt chętnie się "integrują", nie próbują stać się częścią tego malutkiego społeczeństwa, nie uczą się języka.
Hákarl od razu wrzuciliśmy do zestawu potraw, które będziemy omijać z daleka (obok głowy owcy i wieloryba oczywiście). Chyba mielibyśmy też problem z maskonurem, ale po zjedzeniu koniny już nie jestem tego taka pewna ;-)
Islandia bez wątpienia nie jest miejscem przyciągającym sztuką kulinarną ;-) -
Ciekawa wyprawa, świetny opis. Czy nasi rodacy już się stamtąd wynieśli? Próbowaliście może Hákarl?
Pozdrawiam :-) -
Islandia jest piękna, ale rzeczywiście trudno ją nazwać idylliczną ;-)
-
swietnie napisane i wspaniale zdjecia. Fajnie tam musi byc. Nawet na chwile zapomnialem, ze nie lubie takich mokro-mrozno-ciemno-zimowych klimatow :-)))
-
w końcu to wyspa lodem i ogniem rzeźbiona :-)
-
ostatnio wybieram relacje z ciepłych miejsc, żeby chociaż wirtualnie było cieplej, ale Twoja Islandia, mimo śniegu i lodu i tak mnie rozgrzała - super relacja i piękne zdjęcia!
-
Wspaniałe miejsce na ziemi. I te gorące źródła/baseny o temp. ca 40-50 stpni co krok. Rewelacja. Gorąco polecam.
-
Przyznam, że "normalnie" planując wyjazd na Islandię wybrałabym wiosnę / lato - przede wszystkim ze względu na długość dnia, a nie temperaturę. I na dłużej niż tydzień. Trudno było jednak zmarnować taką szansę.
Zdecydowanie Islandia jest piękna przez dłużej niż kilka miesięcy w roku. -
Zimowa Islandia jest urocza!!
-
Oj, zimno wygląda, zimno , ale pięknie :)
-
Piękna - zarówno relacja, jak i zdjęcia. Nie ukrywam, że i dla mnie Islandia jest jednym z miejsc regularnie przypominających o sobie. Ciekawie przedstawiłaś Islandię w nietypowej jak na relacje podróznicze z owego miejsca, zimowej szacie.Być może najbardziej urzekająco musi być tam wiosną, niemniej Twoja mieszanka bieli z czernią i brązami wygląda równie uwodzicielsko.
Pozdrawiam -
oj prince polo jak najbardziej było!
a na zimno to nie ma co narzekać - zawsze można się ogrzać w cieplicach czy przy gejzerach :-) No i odpada zmartwienie, że bikini jakoś nie leży... -
eee-tam gadacie, że zimno. Latem temperatura to 10-15 stopni, więc można wytrzymać, za pobyt zapłacicie kartą a widoki i wrażenia bezcenne.
-
wszystko fajnie, tylko... zimno cholera!;-) no i zapomniałaś chyba o polskim akcencie! prince polo to ponoć największy przysmak islandczyków:-)
a skąd i za ile lecieliście? -
Z cenami to nie jest taka prosta sprawa. Byliśmy w okresie, kiedy wartość islandzkiej korony drastycznie spadła (między 09.2007 a 09. 2008 aż o 70%!!!, w listopadzie tylko nieznacznie kurs się podniósł). Przyznam, że w naszym odczuciu ceny były wówczas na normalnym, europejskim poziomie.
Noclegi i wynajem auta poza sezonem są zdecydowanie tańsze, nie wymagają też wcześniejszych rezerwacji (o ile są oczywiście dostępne...). Można też dostać zniżki używając własnego śpiwora. Postaram się dorzucić jakieś informacje praktyczne i dokopać się starych wyciągów. Mapkę też zmajstruję. -
rany, ewa... co ja z tobą mam? co ty mi robisz???
nie wiem nawet, co tu napisać ;) twoje zdjęcia wyzwoliły we mnie taką gamę emocji, że mam ochotę się rozpłakać ;))) przewspaniała ta twoja islandia... prze! ;))) -
Ewa, napisz proszę, jakie są ceny (z przeliczeniem oczywiście).
I jakbyś tak postarała się umieścić Waszą trasę na mapie, to byłoby już IDEALNIE! :)
Zazdroszczę, choć nigdy się tam nie wybiorę - latem - szkoda lata, zimą - bo też zimno... Miałam długi okres życia, kiedy zaczytywałam się w sagach islandzkich...
I jeszcze - moje największe zdumienie przeżyłam kiedy się dowiedziałam, że islandzkie dziecko żeby zobaczyć pociąg, musi się dostać do ... innego kraju... -
Islandia jesienia - to cos nowego! Czy ceny rzeczywiscie byly przystepniejsze?
-
to była naprawdę okazja :))
Świetna wyprawa...